sobota, 18 maja 2013

Pierwsza podróż samolotem!

No więc od wejścia na lotnisko zaczęła się cała zabawa! Ami i Niko szaleli na całego :)
Podróż, która miała trwać 5h30min przebiegła bardzo miło. Gry, bajki, muzyka-każdy miał monitorek dla siebie! Oprócz tego dzieci dostały sporo gadżetów od załogi-walizki ze słodyczami i plecaczki z kredkami, kolorowankami, książeczkami, naklejkami itp. Trochę trzeba było się nagimnastykować, żeby dzieciom zminimalizować dyskomfort przy starcie i lądowaniu, ale się udało. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie krążenie nad lotniskiem w Doha,trwało to jakieś pół godziny i nie ukrywam, że trochę tresu było..

Na lotnisku, na którym spędziliśmy sporo czasu, był plac zabaw dla dzieci i pyszne jedzenie. Przespaliśmy się w strefie cichej i nie było najgorzej. Kolejny samolot, sporo większy i bardziej komfortowy dostarczył nas całych i zdrowych do Bangkoku, w nocy czasu tajskiego. Obładowani nie bagażami a walizkami i plecaczkami dzieci, które wyjątkowo niewygodnie się niosło,dotarliśmy do naszego wcześniej zarezerwowanego hotelu. Warto wspomnieć, że taksówki tu nie mają ani pasów bezpieczeństwa, ani zagłówków nie wspominając o fotelikach czy choćby poddupnikach... No cóż...

Kolejny lot 29 maja. Podobało nam się za 1 razem więc czekamy na kolejne :-)




















środa, 15 maja 2013

3...2...1... To już jutro!

Czas się dłużył jak nie wiem co. Ale udało nam sie wytrwać i już jutro ten długo wyczekiwany dzień! Pierwsza nasza wspólna podróż samolotem :-) Plan jest taki:
12:00 wylot z Warszawy
18:10 stopover w Doha w Katarze
3-6h na lotnisku w Doha (w zależności od tego, do którego samolotu nas wpuszczą. Planowo mamy 8h na lotnisku...)
Po kolejnych 7h w samolocie będziemy już w Bangkoku!

Idziemy zaraz spać, najwyższy czas...